
Wyraźny trend spadkowy
Lipiec przyniósł Polakom wiele obaw i wątpliwości. Ciągły wzrost poziomu inflacji i cen na sklepowych półkach coraz bardziej wpływa na pogłębianie negatywnych opinii, szczególnie tych związanych z polską gospodarką. W ostatnim tygodniu bardzo wyraźnie do tego, stale występującego w tym roku wątku, dołączyła obawa o grożący niedobór węgla w sezonie jesienno-zimowym, pojawiły się też sygnały o limitach na zakup cukru w popularnych sieciach sklepów. Te problemy, które dotyczą każdego Polaka, wpływają na jakość życia codziennego w Polsce – znalazły więc swoje odzwierciedlenie w istotnym pogorszeniu nastrojów społecznych.
Warto zwrócić uwagę, że często to osoby o poglądach neutralnych (jak na przykład udzielający odpowiedzi „taka sama” w przypadku prognozy sytuacji ekonomicznej kraju) zmieniają swoją opinię na negatywną. Tak więc to osoby dotychczas wahające się w dużym stopniu przyczyniły się do tego, że wskaźniki percepcji sytuacji ekonomicznej kraju oraz oceny kondycji finansowej gospodarstw domowych uzyskały bardzo niską wartość. Wskaźnik Kantar Consumer Index nie był na tak niskim poziomie od kwietnia 2002 roku.
Specjalistka ds. badań społecznych
Kantar Public